HR-owcy codziennie spotykają się wyzwaniami, które ciężko jednoznacznie skategoryzować. Ich pracę cechuje multitasking, ciągła zmienność i konieczna uważność. Muszą na co dzień wsłuchiwać się w głos pracowników, by dać im to, czego potrzebują i jednocześnie zadbać o szeroko rozumianą (ale nie zawsze w pełni dla zatrudnionych zrozumiałą) kulturę organizacji.
Wśród respondentów zaproszonych do udziału w badaniu, którego efektem jest raport „Silniejsza pozycja HR i potencjał dla technologii„, 39% przeprowadza badania opinii pracowników 1-2 razy w roku, a 27%, gdy pojawi się taka potrzeba. Badanie realizowane co najmniej raz na kwartał (bądź częściej) przeprowadza obecnie jedynie 8% firm. Tymczasem w rzeczywistości określanej mianem hiperVuca (zmiennej, złożonej, niepewnej i niejednoznacznej) sytuacja oraz nastroje zmieniają się płynnie. By trzymać rękę na pulsie warto zatem przeprowadzać firmowe „pulse-checki” częściej niż rzadziej.
Wyniki badania pokazały, że poziom analityki w firmach w Polsce jest jednak bardzo zróżnicowany. Niestety aż jedna czwarta firm nie prowadzi na razie jakichkolwiek działań w obszarze analityki HR i nie ma zamiaru ich wprowadzać w ciągu najbliższego roku. Aleksandra Paszkiewicz, Head Of People, Netguru komentuje: „Warto nie tylko otwarcie dzielić się wynikami, prowadzić dialog na ich temat, ale również angażować pracowników w tworzenie rozwiązań i analizę ich rezultatów. Takie podejście to jasny sygnał dla całego zespołu, że wszyscy odpowiadamy za firmę̨, kulturę̨, środowisko, w którym współpracujemy. Wspólne decydowanie nie tylko buduje partnerstwo, ale maksymalizuje szanse na to, że podejmiemy trafniejsze decyzje, zainwestujemy w to, co ma największy wpływ na zaangażowanie i poczucie satysfakcji pracowników.” I dodaje: „W Netguru prowadzimy ankiety kwartalne i roczne, których wyniki omawiamy w poszczególnych zespołach. Oprócz tego zbieramy informacje zwrotne w ramach regularnych indywidualnych spotkań “performance conversations” po których każdy może przekazać swoje sugestie do zespołu managerskiego. To dla nas świetne narzędzie, by już na wczesnym etapie poznawać pomysły i oczekiwania ludzi, i móc wyjść im naprzeciw z konkretnymi propozycjami”.
Tworzenie społeczności sprzyja sprawnej współpracy oraz skutecznie spaja zespół z firmą. Dlatego tak istotne są narzędzia ułatwiające wymianę informacji. Dobra komunikacja to must-have współczesnej organizacji. W dobie licznych komunikatorów szybkość i dostępność treści stały się podstawową formą dialogu – także firmowego.
Duch drużyny sprawdza się nie tylko na boisku, ale też w firmie. Dlatego coraz więcej narzędzi usprawniających pracę i angażujących pracowników stawia na zasady zapożyczone właśnie ze środowiska gamingowego. Grywalizacja – bo niej mowa – to zestaw mechanizmów, które w sposób automatyczny wpływają na funkcjonowanie, podnosząc produktywność.
Jak widać narzędzi HR-techowych usprawniających pracę i rozwój organizacji stale przybywa. Niemniej z raportu jasno wynika, że w obszarze diagnozowania i monitorowania potrzeb pracowników, dominującym na razie działaniem jest przeprowadzanie badania pracowników 1-2 razy w roku. W obszarze szkoleń i rozwoju najczęstszą „strategią” okazuje się ad-hocowe reagowanie na potrzeby rozwojowe pracowników i organizacji. Plany z horyzontem rocznym realizuje niestety mniej, niż co trzecia firma. Z kolei w obszarze planowania celów dla pracowników najczęściej przyjmowanym okresem czasowym jest właśnie perspektywa roczna lub kwartalna. Warto mieć te badania na uwadze, bo firmy, w których pracują zaangażowani pracownicy, osiągają zarówno przyrost sprzedaży, jak i produktywności.