artykuł sponsorowany
Czyli zerwij z jednością czasu i miejsca, i zaproś osoby, które naprawdę powinny być na tym szkoleniu. Liczy się wspólny cel szkoleniowy, a niekoniecznie lokalizacja, w której znajdują się te osoby. Precyzyjny dobór uczestników przekłada się na motywację i efekty szkolenia. Przygotowując szkolenia językowe, w pierwszej kolejności badamy poziom znajomości języka obcego na 14-stopniowej skali. Następnie dobieramy odpowiedni program obfitujący w treści, które wpisują się w potrzeby i bolączki grupy. Dzięki temu uczestnicy nie tylko obiektywnie rozwijają swoje umiejętności, lecz także w swoim subiektywnym odczuciu robią postępy, co podsyca ich motywację i umożliwia świadome korzystanie ze zdobytych umiejętności.
Bądźmy szczerzy: szkolenia online budzą obawy o zaangażowanie i skupienie uczestników. W najczarniejszym scenariuszu uczestnicy ulegają pokusie i w trakcie szkolenia zajmują się również innymi rzeczami. Jak zatem konkurować z całym Internetem o uwagę?
Po pierwsze uwzględnij specyfikę online’owego środowiska na etapie kontraktowania się z grupą. Nasi lektorzy proszą uczestników o pozostawianie włączonych tylko tych stron internetowych i aplikacji, które związane są z zajęciami. Podkreślamy przy tym dodatkową korzyść: wyłączenie potencjalnych rozpraszaczy odciąża łącze internetowe i procesor komputera, dzięki czemu jakość połączenia jest lepsza. Naszym studentom polecamy także korzystanie z kamerki. Kontakt wzrokowy i obserwowanie spontanicznych reakcji buduje relacje i integruje grupę, co przekłada się na zaangażowanie i aktywny udział w zajęciach.
Kolejnym orężem w walce o uwagę jest dobranie odpowiedniej formy szkolenia. Jeśli chcemy zaproponować wykład lub prezentację, rozważ rozwiązania e-learningowe, bardziej asynchroniczne, które umożliwiają nawet kilkukrotne zapoznanie się ze szkoleniem w dowolnym czasie, w razie wątpliwości zadanie pytań osobie prowadzącej lub wymienianie się komentarzami z pozostałymi uczestnikami w wirtualnej przestrzeni.
Spotykając się z uczestnikami online na żywo, lepiej przeprowadzić warsztaty nastawione na praktykę i interakcje uczestników z prowadzącą i między sobą. Kameralne grono gwarantuje każdej osobie przestrzeń do aktywnego udziału, zadawania pytań. W kilkuosobowej grupie trener, a w naszym przypadku lektor, może lepiej monitorować postępy i na bieżąco odpowiadać na potrzeby uczestników.
Wyobraź sobie, że masz nowy gadżet — powiedzmy smartwatch – w jaki sposób zaczniesz z niego korzystać: przeczytasz instrukcję czy po prostu uruchomisz, aby sprawdzić, jakie ma funkcje? To, w jaki sposób postępujemy z nowym urządzeniem wynika z tego, w jaki sposób się uczymy. Na szkoleniu pojawiają się osoby zarówno z teamu „instrukcja”, jak i „uruchamiam”.
Projektując szkolenie, uwzględnij zatem wszystkie elementy cyklu uczenia się:
Planując nasze szkolenia online, wyłamujemy się ze szkolnego schematu i teorii na pierwszym miejscu. Zaskakujemy uczestników nieszablonowo postawionymi pytaniami lub zaskakującymi zadaniami. To, co jest niespodziewane, niecodzienne i frapujące skupia uwagę, angażuje i stymuluje mózg do intensywnej pracy, a w rezultacie zostawia trwałe ślady pamięciowe. Dlatego warto eksperymentować. Możemy zacząć od pokazania, jak wykorzystać nowe umiejętności w pracy albo zastosować metodę test-teach-test, która zakłada sprawdzenie (się) uczestników na początku, następnie przejście przez zagadnienia i na koniec powtórzenie testu. To podejście wnosi dodatkową wartość – pozwala uczestnikom przejść od nieświadomej niekompetencji (nie wiem, czego nie umiem) przez świadomą niekompetencję (wiem już, czego nie wiem) do świadomej kompetencji (wiem i potrafię zastosować). Posiadając te informacje, osoba prowadząca może odpowiednio modyfikować przebieg szkolenia tak, aby uczestnicy cały czas znajdowali się w strefie rozwoju – zadania i pytania powinny stanowić dla nich wyzwanie wiedzowe i poznawcze, ale ich pomyślne wykonanie musi być w zasięgu uczestników. Ucząc, naszym miejscem pracy są głowy uczestników. Dlatego trzeba wiedzieć, jak stymulować procesy poznawcze, aby szkolić skutecznie, utrzymując motywację i koncentrację na wysokim poziomie.
Nieodłącznym elementem szkoleń online jest technologia. Decydując się na konkretne rozwiązania, nauczyliśmy się kierować zasadą, mniej znaczy więcej. Zadaniem technologii jest wspieranie trenera i uczestników i uatrakcyjnianie zadań szkoleniowych, a nie zastąpienie któregokolwiek elementu. W technologii tkwi wielka moc, ale też ryzyko. Instalowanie aplikacji, zakładanie profili i konieczność logowania się w kilku miejscach zabiera sporo czasu. Uczestnicy dołączają do szkolenia z nierówną biegłością w korzystaniu z Internetu i aplikacji. Rozwiązywanie problemów podczas zajęć będzie kosztować sporo czasu i frustracji – na pewno zaburzy dynamikę zajęć – trener wspiera osobę doświadczającą trudności w uruchomieniu aplikacji, a pozostali uczestnicy czekają na rozpoczęcie właściwej aktywności. Rozwiązaniem jest selekcja 2-3 aplikacji i zapoznanie z nimi uczestników przed spotkaniem online na żywo. Przekazanie instrukcji, a także możliwość kontaktu w razie wątpliwości przed rozpoczęciem szkolenia rozwiąże większość problemów.
Wybierając aplikacje, należy zatem zwrócić uwagę na prostotę użytkowania. Dostęp przez link lub kod QR zamiast zakładania konta i logowania się będzie lepszym wyborem. Warto sprawdzić, jakie funkcje oferuje komunikator, z którego korzystamy na szkoleniu. Może się okazać, że większość ćwiczeń możemy wykonać, dzieląc ekran, korzystając z breakout roomów, czatu i tablicy. Dodatkowe rozwiązania nie będą potrzebne lub można ograniczyć je do minimum, aby podkreślić wybrane elementy i zachwycić uczestników.
Spójrz na cele szkolenia, kryteria sukcesu i zaplanuj, w jaki sposób będziesz aktywizować uczestników. Spotkanie online na żywo daje wiele możliwości: pracę na forum, w podgrupach, indywidualną. Wybierz zatem aplikację, która umożliwi przeprowadzanie case studies czy też role plays wspólnie ze wszystkimi lub np. w breakout roomach (Zoom). Przydzielając uczestników do podpokoi, trzeba pamiętać o precyzyjnych poleceniach i przełączaniu się między pokojami, aby monitorować pracę poszczególnych grup. Prowadząc dyskusje i burze mózgów można posiłkować się przynajmniej czatem lub aplikacjami takimi jak Upvoty lub Polleverywhere, aby zebrać propozycje lub opinie. Pomysły i wnioski możemy notować jako mind maps, do czego pomocna będzie dedykowana tablica np. Miro lub zwykły whiteboard wbudowany w aplikację. Wspomniany wcześniej sprawdzian wiedzy w metodzie test-teach-test może być zaprezentowany na slajdzie albo możemy wykorzystać bardziej interaktywne narzędzie np. prosty, ale skuteczny Socrative lub Kahoot, który wprowadzi element grywalizacji. Interaktywne zadania, które uczestnicy „klikają”, podnoszą dynamikę szkolenia. Warto zaplanować 1-2 takie zadania w momentach, gdy spodziewamy się spadku energii i koncentracji.
Aby szkolenie online udało się, pamiętaj o kilku zasadach: dobierz uczestników pod względem celów i potrzeb, wybierz najbardziej odpowiednią formę szkolenia, pozbądź się rozpraszaczy, dobierz odpowiednie narzędzia i aktywności, które będą aktywizować i motywować uczestników. Owocnej nauki w online’ie!
autorka | Daria Domagała | Dyrektor Metodyczna we Fluentbe, szkole językowej 100% online. Wraz z zespołem przygotowuje online’owe szkolenia z języków obcych dla firm i klientów indywidualnych. Uczy online języka angielskiego i niemieckiego. Oprócz działalności we Fluentbe jest współautorką szkoleń online z innowacyjnych zagadnień glottodydaktycznych.