artykuł sponsorowany

Koncepcja energii powstała na gruncie bardzo popularnej, choć dyskusyjnej tendencji do przypisywania organizacji cech typowo ludzkich: organizacja jest inteligentna, ucząca się, zwinna, elastyczna, ma swoją osobowość itp. I tak jak człowiek ma energię psychiczną, tak analogicznie swoje zasoby energetyczne ma organizacja. W zarządzaniu energię organizacji definiuje się jako stopień lub poziom zmobilizowania przez organizację swoich emocjonalnych, psychicznych i behawioralnych sił dla realizacji jej celów. Natomiast zarządzanie energią oznacza takie jej ukierunkowanie, by nie tracić energii bezproduktywnie na realizację nieuzasadnionych działań, ale uwalniać ją w odpowiednim momencie, utrzymywać w gotowości do wykorzystania oraz ukierunkowywać zgodnie z priorytetami wynikającymi z hierarchii celów organizacji.
W ramach zarządzania energią istotne jest identyfikowanie czynników, które przyczyniają się do generowania energii produktywności. To ona przejawia się w postaci wysokiego zaangażowania pracowników, gotowości intelektualnej, wysokiego poziomu aktywności i szybkości działania, wysokiej satysfakcji z przynależności do organizacji. Jest to jedyny pożądany, korzystny dla organizacji rodzaj energii.
Pozostałe znajdują ujście w zachowaniach i zjawiskach niekorzystnych. Należą tu:
-
Energia inercyjna – samozadowolenie
To rodzaj energii, który oznacza jej marnotrawienie na ochronę
status quo. W organizacjach obserwuje się nadmierne odwoływanie się do przeszłości, rozpamiętywanie dawnych osiągnięć, ograniczoną czujność i brak zdolności oraz motywacji do przełomowych zmian.
-
Energia inercyjna – rezygnacja
W praktyce oznacza wysoką obojętność, oderwanie się od tego, co dzieje się w miejscu pracy, swoiste wycofanie idące w parze z poczuciem frustracji i brakiem zdolności do działania zespołowego.
-
Energia destrukcyjna
To energia, którą może cechować duża intensywność. Niestety, jest ona wykorzystywana w „złej sprawie”. Charakteryzuje się zbiorową agresją i zachowaniami destrukcyjnymi, silnym oporem wewnętrznym przed jakimikolwiek zmianami, nastawieniem na maksymalizowanie indywidualnych, często egoistycznych korzyści.
Zarządzanie wymaga diagnozowania rozkładu poszczególnych stanów energetycznych, a także działań ukierunkowanych na zmianę „układu sił” pomiędzy różnymi typami energii. Jednocześnie trzeba pamiętać, że do zwiększenia udziału najbardziej zgubnej energii destrukcyjnej mogą przyczyniać się: niepożądana rywalizacja, egoistyczne zachowania poszczególnych grup interesów, nieakceptowane kierownictwo, zbyt częste zmiany kierownictwa lub inne nieuzasadnione zmiany powodujące przeciążenie fizyczne i psychiczne.
Jak zwiększyć energię produktywną?
Bruch i B. Vogel [2011] wskazują na możliwość implementacji dwóch różnych strategii
[1] zwiększenia zasobów energii produktywnej w organizacji.
Są to: strategia „zabicia smoka” oraz „zdobycia księżniczki”. Pierwsza z nich odwołuje się do bardzo starej zasady, że nic tak nie jednoczy ludzi i nie wzmacnia ich zaangażowania jak „wspólny wróg”. Strategia „zabicia smoka” bazuje na syndromie oblężonej twierdzy. Jest to zjawisko polegające na wzbudzaniu poczucia zagrożenia ze strony mniej lub bardziej wyimaginowanego wroga. Grupa społeczna, w tym wypadku pracownicy, doświadczająca poczucia zagrożenia o wiele chętniej rezygnuje z indywidualizmu na rzecz homogeniczności zespołu i oddaje władzę nad sobą osobom, które deklarują grupie zapewnienie bezpieczeństwa.
Wskazanie przez kadrę menedżerską zewnętrznego zagrożenia oraz zmobilizowanie pracowników do uporania się z tym zagrożeniem najczęściej oznacza duży „przypływ” energii.
Wdrożenie tej strategii wymaga bieżącego przekazywania informacji o sytuacji „na froncie”, ale też wzmacniania zaufania ludzi do tego, że mają odpowiednie kompetencje, dzięki którym organizacja jest w stanie poradzić sobie z zagrożeniem. Rolą liderów jest „opisanie smoka”, czyli zidentyfikowanie zagrożenia, diagnoza jego źródeł i potencjalnych skutków, a następnie ukierunkowywanie uwolnionej energii na wspólne efektywne działania. Strategia ta jest szczególnie użyteczna jeśli trzeba wydobyć firmę z kryzysu zagrażającego jej istnieniu. Powodzenie strategii „zabicia smoka” jest w dużym stopniu uwarunkowane cechami osobowości formalnych i/lub nieformalnych liderów. Prawdopodobieństwo sukcesu rośnie, gdy na czele staje przywódca charyzmatyczny, mający jasną wizję i umiejący przekonać do niej współpracowników. Musi to być osoba kompetentna, ciesząca się autorytetem.
Trzeba jednak pamiętać, że jest to sposób działania możliwy do wykorzystania w określonym, zwykle ograniczonym czasie. Nie można w nieskończoność podsycać energii bazującej na filozofii „oblężonej twierdzy”, a także nie można przez długi czas generować ponadprzeciętnej aktywności pracowników opierając się głównie na negatywnych emocjach: poczuciu zagrożenia i niepewności. Pociąga to za sobą szereg konsekwencji o charakterze psychologicznym: wypalenie zawodowe, neurotyzm i wiele innych. Poza tym strategia ta jest co najmniej wątpliwa etycznie.
O ile „pokonanie smoka” wymaga odważnego i zdecydowanego przywództwa, o tyle „zdobycie królewny” potrzebuje delikatnego, inspirującego i empatycznego lidera, który potrafi wyzwolić w ludziach pasję oraz wywołać zaciekawienie, fascynację i poczucie przynależności. Ta strategia zakłada, że produktywną energię można czerpać także z przesłanek pozytywnych, zwłaszcza z wiary we własne możliwości i chęci podejmowania nowych wyzwań. Sprowadza się to do zbudowania wizji organizacji i wskazania szans możliwych do wykorzystania, konsekwentnego komunikowania tych możliwości, pobudzania entuzjazmu i ambicji pracowników, wzmacniania zaufania ludzi do tego, że są w stanie osiągnąć cele związane z tymi możliwościami. Jeżeli pracownik czuje się kimś ważnym dla organizacji, to najczęściej szczerze i głęboko angażuje się w swoją pracę i osiąga coraz wyższe wyniki. Czuje się „zdobywaną księżniczką”, jeżeli odbiera pozytywne, motywujące sygnały od współpracowników, doświadcza, że jego zdanie ma znaczenie, że przełożeni chcą je poznać, uwzględniają w procesie decyzyjnym i przejawiają zaufanie do kompetencji pracowników.
Źródła
- Bruch H. (2012), Zarządzanie energią firmy w czasach kryzysu, Harvard Business Review Polska nr IX, s. 14.
- Bruch H., Vogel B. (2011), Fully Charged: How Great Leaders Boost Their Organization ’s Energy and Ignite High Performance, Harvard Business Review Press, Boston – Massachusetts.
- Hartley G. (2011), Podręcznik manipulacji, Wydawnictwo Bellona, Warszawa.
- Osbert-Pociecha G. (2013), Wybrane narzędzia zarządzania energią organizacji, Przedsiębiorczość i Zarządzanie zeszyt 12, część III, s. 56-66.
[1] Strategia jest tu rozumiana jako sposób reakcji organizacji na otoczenie, sposób jej zachowania się w obliczu problemów, zbiór zachowań.