Rekrutacja

Wyboiste rekrutacje

Przecież wszystko szło dobrze. Właściwie przygotowane ogłoszenie, kuszące dla kandydatów warunki zatrudnienia… Masz też już doświadczenie w tej rekrutacyjnej „wspinaczce” i wiesz, jak docierać na szczyt. Mimo to na trasie pojawiły się przeszkody, a prowadzenie całego procesu w pewnym momencie zaczęło przypominać syzyfową pracę. Jak to zmienić i czerpać satysfakcję z efektów swoich działań? W obliczu trudnych czy nagłych rekrutacji przydają się alternatywne rozwiązania. Niektóre z nich są jak drogowskazy, dlatego nie trać ich z oczu - nawet wtedy, gdy idziesz drogą, która wydaje Ci się już dobrze znana.

Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz, na co trafisz – słynna sentencja z filmu „Forrest Gump” idealnie pasuje również do rekrutacji – one też potrafią być pełne niespodzianek i tak do końca nigdy nie wiesz, co odkryjesz na poszczególnych etapach i do jakiego miejsca zaprowadzą Cię podejmowane działania. Na szczęście z różnych doświadczeń można wyciągać lekcje na przyszłość i na ich podstawie przecierać nowe szlaki.

Przed Tobą trudny, skomplikowany proces rekrutacyjny i poszukiwanie kandydatów. Załóżmy, że szukasz pracowników o „niszowych” kompetencjach, wąską specjalizacją lub dla mocno konkurencyjnego obszaru (np. IT). Być może w Twojej organizacji pojawiła się nagła potrzeba pozyskania pracownika na zastępstwo bądź do nowego projektu, którego termin realizacji został przyspieszony i trzeba działać już, teraz, najlepiej na wczoraj. W takim wypadku warto rozważyć różne możliwości. Naturalnym krokiem wydaje się skorzystanie ze wsparcia agencji doradztwa personalnego. Co jednak w sytuacji, gdy nie masz odpowiednich zasobów (ani czasu), by wynająć headhunterów i zlecić zewnętrznej firmie wykonanie całego procesu od początku do końca? Zarówno w przestrzeni online, jak i offline możesz zwiększyć szanse na sukces w prowadzeniu rekrutacji.

Poczta pantoflowa, czyli buduj sieć kontaktów

Networking to nie tylko kolejne żargonowe słowo lub zatruwający polszczyznę anglicyzm. To przede wszystkim wartość, która przydaje się w różnych momentach życia zawodowego – również (a może przede wszystkim) tych najmniej spodziewanych. Im szersze grono Twoich znajomych, tym większa… baza Twoich potencjalnych kandydatów. W networkingu kluczowa jest reguła wzajemności, dlatego w natłoku codziennych obowiązków dobrze jest pamiętać o podtrzymywaniu i pielęgnowaniu relacji oraz dbaniu o naturalną, autentyczną i życzliwą współpracę, wymianę wiedzy czy inspiracji. Nawiązywanie kontaktów ułatwiają też portale społecznościowe, fora branżowe i grupy dyskusyjne. Zanurzaj się w ten świat na co dzień, a dzięki temu nie będziesz zaczynać zupełnie od zera, gdy pojawią się „schody” w postaci trudniejszych rekrutacji. W poszukiwaniu dopasowanych kandydatów mogą też pomóc pracownicy z Twojej organizacji. Ich rekomendacje i polecenia są niczym most łączący ludzi i ich potrzeby.

Bliżej niż myślisz…

Czasem rozwiązanie jest znacznie bliżej niż nam się wydaje. I tak też – gdy pojawia się nagła potrzeba pozyskania dodatkowych rąk do pracy – warto skierować wzrok w stronę zasobów wewnątrz organizacji. Jeśli dział bądź zespół od dawna ma już wypracowany system wzajemnego, tymczasowego wspierania się np. w okresie przedświątecznego szczytu sprzedaży, wakacyjnych urlopów lub w razie niespodziewanych sytuacji, to warto również w przypadku blokującego działanie wakatu poprosić o wsparcie pracowników.

By jednak była to korzyść wzajemna pamiętaj o tym, że zastępstwo może być zarówno tymczasowym awansem pionowym (np. pod postacią „pełniącego obowiązki”), poziomym – np. przejście na inne stanowisko, relokacja czy zmiana oddziału w ramach osobistego rozwoju, mogą się okazać korzystnym rozwiązaniem dla pracownika, któremu zależy na sprawdzeniu się w nowych obszarach, zdobyciu nowych kompetencji, bez konieczności rozglądania się za nowym miejscem pracy. Przeszkolenie takiej osoby i wyposażenie jej w nową wiedzę i umiejętności wymaga czasu i zaangażowania, ale jednocześnie jest inwestycją, która procentuje.

Pod szerokim kątem widzenia

Technologie niewątpliwie nadążają za oczekiwaniami rynku, a nawet wręcz je wyprzedzają. Dotyczy to zarówno potrzeb pracodawców, HR-owców, jak i samych kandydatów.

Voiceboty wspierające proces rekrutacji, systemy ATS filtrujące i selekcjonujące dokumenty aplikacyjne czy testy kompetencyjne, które kandydaci mogą rozwiązać drogą online na pierwszych etapach rekrutacji. Lista przykładów na to, jak usprawnić proces i zadbać o jego jakość, staje się coraz dłuższa. Znajduje się na niej także narzędzie Rekrutacja 360.

Dzięki niemu pracodawcy zwiększają swoje szanse na pozyskanie idealnie dopasowanego kandydata i zyskują dużo czasu – tak cennego w obliczu nagłej rekrutacji czy żmudnego i złożonego procesu. To rozwiązanie sprawdza się m.in. wtedy, gdy rekrutujesz na stanowiska na poziomie specjalisty i wyższe. Pomaga też docierać do tzw. kandydatów pasywnych – czyli inaczej mówiąc „nieaktywnych rekrutacyjnie” – co dla Ciebie może być znaczącym ułatwieniem i poszerzeniem sieci kontaktów.

Inaczej niż zwykle…

To, co zadziałało w przypadku jednej rekrutacji, już niekoniecznie uda się przy kolejnej, dlatego być może warto sięgnąć po mniej standardowe rozwiązania, takie jak choćby grywalizacja i zorganizowanie konkursu bądź warsztatów dla kandydatów, podczas których zapewniona będzie dobra zabawa i przyjazna atmosfera, a rekruterzy zyskają szansę na wyłowienie prawdziwych talentów. W zależności od tego, jak bardzo wymagający jest dany proces, różny będzie także zakres działań promujących rekrutację. Przygotowując kampanię reklamową czy employer brandingową, zadbaj o to, by „spinała ona” ze sobą wszystkie inne działania i stanowiła wizytówkę kultury organizacji, do której chcesz pozyskać nowego współpracownika.


Sukces rekrutacyjny składa się z małych kroków prowadzących do dużego celu. Droga na szczyt czasem potrafi być wyboista, ale kluczowe jest to, aby zachować otwarty umysł i elastyczność w działaniu na wypadek, gdyby pojawiły się burzliwe chmury i niesprzyjające wiatry. W dynamicznej i niepewnej rzeczywistości dobór metod i narzędzi rekrutacji również podlega zasadzie zmienności, dlatego warto szukać, sprawdzać i testować, a na co dzień dbać o relacje i rozwijać sieć kontaktów – to one stanowią swego rodzaju fundament i w swej prostocie są naturalnym narzędziem łączącym pracodawcę z przyszłymi pracownikami.