artykuł sponsorowany
Na początku warto zaznaczyć, że benefity pozapłacowe stanowią nie tylko element promowania firmy na rynku pracy, ale również czynnik wpływający na motywację i efektywność pracy zatrudnionych już osób. Nie bez powodu pojawiła się idea work-life balance, wdrażana u coraz większej liczby pracodawców w Polsce. Atrakcyjna, wyprofilowana oferta benefitów w firmie będzie wpływać pozytywnie na całkowity wizerunek pracodawcy, a efektem będzie zadowolenie wśród zespołu.
Czas, w którym funkcjonujemy od zeszłego roku, jest stanowczo czynnikiem, który miał wpływ na kształtowanie czy też zmiany w polityce świadczeń pozapłacowych wielu firm. W dobie pandemii niektóre z dotąd świadczonych benefitów uległy zawieszeniu w konsekwencji odgórnie nakładanych obostrzeń. Niemniej, każda sytuacja ma dwie strony medalu. Drugą, być może pozytywną, jest fakt, że pandemia pozwoliła na rewitalizację polityk świadczeń pozapłacowych, aby wdrożyć benefity dostępne tu i teraz w ramach kompensaty tych zawieszonych, a które notabene mogą mieć zastosowanie w dłuższej perspektywie czasu. Zmieniający się, coraz bardziej dynamiczny świat skłania do większej dozy elastyczności, dostępności, łatwości i możliwości wyboru w każdym aspekcie życia.
Według badań przeprowadzonych przez Sedlak&Sedlak – „Benefity w oczach pracowników w 2020 roku” – najlepszą formą benefitu jest elastyczny czas i miejsce pracy. Bez wątpienia, jest to forma świadczenia, która stanowczo wpływa na balans między pracą zawodową a życiem prywatnym naszych pracowników. Na drugim miejscu uplasowała się prywatna opieka medyczna, co jest również niezwykle ważne – w końcu warto zadbać o zdrowie pracowników oraz członków ich rodzin. Na ostatnim, trzecim miejscu, znalazła się możliwość dofinansowania rozwoju pracowników. Warto wspomnieć, że około 42% respondentów badania nie może w sposób samodzielny wybierać benefitów, zaś około 90% z nich chciałoby mieć taką możliwość. Wyniki tego badania dają jasno do myślenia z jakimi zmianami należy się skonfrontować.
Dodam jedynie, że rynek benefitów jest niezwykle dynamiczny. Świadczenia dodatkowe, które niegdyś uchodziły za niebywale ciekawą ofertę dla kandydatów i pracowników (pakiet medyczny, karta sportowa, owocowe wtorki) są już od dawna odbierane jako coś oczywistego, coś, co jest niemal nieodłącznym elementem zawartej umowy, a nie dodatkiem. Zmieniające się trendy oraz mnogość usług skłaniają do poszukiwań niestandardowych rozwiązań, by przyciągnąć największe talenty. Elastyczność oraz szybka reakcja na zmiany w polityce benefitowej może przynieść wymierne korzyści w postaci wysokiej pozycji firmy na rynku pracy. Uważam jednak, że konstruowanie i wszelkie modyfikacje w takich politykach powinny być efektem dogłębnych badań, analiz i kalkulacji, a co za tym idzie, przemyślanej strategii.
Jak zatem zbadać faktyczne potrzeby organizacji względem świadczeń pozapłacowych? Z racji tego, że zawodowo zajmuję się prowadzeniem projektów w dziedzinie HR, rozpatrzę ten temat właśnie w taki sposób – projektowo.
Od czego zatem zacząć? Zacząć należy oczywiście od samej inicjacji oraz zdefiniowania projektu jakim będzie badanie potrzeb i oczekiwań benefitowych w naszej organizacji. Idąc dalej, warto zadać sobie pytania:
Należy przyjrzeć się obecnemu status quo naszej organizacji. Ważnym krokiem będzie dogłębne przyjrzenie się aktualnej polityce benefitowej funkcjonującej w firmie. Na podstawie analizy obecnego stanu rzeczy można wyciągnąć wnioski:
Wnioski, odpowiedzi na tego typu pytania pozwolą na ukazanie mocnych i słabych stron obecnej polityki. Istotną kwestią będzie też przeprowadzenie ankiety satysfakcji pracowników z aktualnie dostarczaną ofertą benefitów oraz wiedzą na ich temat. W końcu to zdanie samych beneficjentów jest najistotniejsze.
Niemniej, najważniejszą kwestią jest ustalenie samych interesariuszy naszego badania – kto tak na prawdę jest beneficjentem naszego projektu? Kiedy ustalimy już tę kwestię, możemy przejść do samego różnicowania interesariuszy pod wieloma aspektami; wiek, płeć, zajmowane stanowisko pracy, pozycja stanowiska w strukturze organizacji, stan cywilny. Wymienione kryteria różnicowania są przykładowe, jednak pokażą nam przekrój naszych beneficjentów. Nie oszukujmy się – każda wyróżniona na podstawie tych kryteriów grupa osób będzie prawdopodobnie miała odmienne oczekiwania i potrzeby.
Zwróćmy jednak uwagę na jeszcze jedną rzecz – mianowicie stopień centralizacji naszej firmy. Nie jest tajemnicą fakt, że trudniej jest zbudować spójną politykę benefitową firmy, która ma strukturę rozproszoną. Mnogość oddziałów rozlokowanych w mniejszych lub większych miastach mają ogromny wpływ na kształtowanie oferty świadczeń, choćby z uwagi na to, że to, co dostępne w dużym mieście, może nie być już tak dostępne w mniejszym. Również dobór dostawców poszczególnych benefitów może być problematyczny z uwagi na ich wielość i konieczność negocjacji warunków.
Dopiero po dokonaniu wszystkich kroków opisanych powyżej, powinniśmy przystąpić do samego badania przeprowadzonego wśród interesariuszy świadczeń pozapłacowych. Najszybszą formą badania będzie ta dostępna online. Internet oferuje szereg, nawet bezpłatnych narzędzi do tworzenia szybkich ankiet oraz automatycznego analizowania wyników. Najszybszym sposobem komunikacji przy rozsyłaniu badania będzie e-mail lub firmowy intranet. Mając na uwadze możliwości oraz budżet na benefity w samej ankiecie zasugerowałabym zapytanie wprost – jakie są Twoje potrzeby i oczekiwania względem świadczeń pozapłacowych w naszej firmie? Pamiętajmy jednak, by nie był to koncert życzeń. Przystałabym przy wyborze kilku opcji, które są zgodne z możliwościami firmy.
Kwestia benefitów pozapłacowych jest nieodłącznym elementem zatrudniania pracowników, zapewniającym poczucie bezpieczeństwa i podnoszącym zadowolenie z obejmowanego stanowiska pracy. Mając na uwadze swój zespół i indywidualne podejście do potrzeb pracowników, zadbanie o odpowiednio dobrane benefity gwarantuje pracodawcy lepszą renomę na rynku pracy, który (nawet pomimo trwającej od ponad roku pandemii) wciąż wydaje się być w wielu branżach rynkiem pracownika. Myślę zatem, że warto poświęcić temu zagadnieniu dużo uwagi i zaplanować swoje działania w oparciu o analizę danych i informacje zwrotne swojego zespołu.
autorka | Dominika Paciecha | W Kelly pracuje od 3 lat. Obecnie jako Senior Project Coordinator. Na co dzień koordynuje zespół, zarządza projektami oraz szeroko pojętą administracją w obszarze HR.